Rozgrzewająca zupa z soczewicy

Ostatnio ciągle mam problem z wymyśleniem czegoś ciekawego i nietuzinkowego na obiad. Wiadomo – obecnie w sieci można znaleźć przepisy na wszystko – aż zaczynam się zastanawiać skąd ludzie biorą na to pomysły albo jakim cudem udaje im się połączyć ze sobą tak różne składniki, aby wyczarować coś naprawdę przepysznego! A jednak, wyjście poza schemat, a często także nuda są idealnym rozwiązaniem na wymyślenie ciekawych nowości, których, nie oszukujmy się, w tradycyjnej, polskiej kuchni nie znajdziemy (bo liczi, czy marakuja zdecydowanie nie kojarzą się z polską kuchnią).

A może zupa?

Zazwyczaj przygotowując obiad zwracam uwagę na to, czy będę go jadła sama, czy jednak z kimś. Jeśli sama – mogę pomyśleć o różnych zupach (uwielbiam kremy). Jeśli jednak z kimś – trzeba postawić na coś bardziej mięsnego i zapychającego. Nie każdy mężczyzna naje się samą zupą, nawet jakby była niewiadomo jako pożywna. A ja czasami mam już dość ryżu, kaszy, makaronów i ziemniaków. Czasami przyda się też coś lżejszego. Zatem decyzja podjęta – zupa. Chcę spróbować czegoś innego.

Soczewica

Brokułowa, marchewkowa, czy krem z dyni już mi się znudziły i szukam w sieci ciekawych przepisów. Mam! Soczewica! W sumie – nie jadam, ani jakoś szczególnie za nią nie przepadam, ale jak szaleć, to szaleć! Idę do sklepu i kupuję wszystkie potrzebne mi składniki – w końcu soczewica to nie jest dla mnie chleb powszedni i muszę wygospodarować trochę więcej czasu na przygotowanie mojego obiadu.

Co zyskuję dzięki soczewicy? Przede wszystkim jest bogata w białko – to nią możemy zastąpić białko zwierzęce, aby nasza dieta zbytnio na tym nie ucierpiała. Ponadto jest doskonałym źródłem potasu i kwasu foliowego.

Składniki i przygotowanie

Aby zupa miała odpowiedni smak i aromat należy dokładnie dobrać składniki. Co prawda zmodyfikowałam kilka znalezionych przepisów, jednak według mnie wyszła idealna.

Sposób przygotowania:

  1. Dużą cebulę, dwa ząbki czosnku drobno pokrój, wsyp do garnka i podsmaż na oliwie, zetrzyj marchewkę i dodaj do garnka.
  2. Przygotowujemy około pół litra buliony warzywnego. Wlewamy go do naszego naczynia z cebulą, czosnkiem i marchewką.
  3. Dodajemy około 1.5 szklanki czerwonej soczewicy i gotujemy do miękkości.
  4. Do tak przygotowanej mieszanki dodajemy pomidory z puszki.
  5. Na koniec, gdy soczewica zmięknie przyprawiamy do smaku – pieprzem Cayenne, imbirem i gałką muszkatołową. Ilość przypraw w zależności od upodobań.
  6. Na koniec, gdy soczewica będzie miękka zdejmujemy nasz garnek z ognia i blend ujemy zupę na gładką masę.
  7. Podajemy na miseczkach, na wierzchu układając groszek ptysiowy lub własnoręcznie zrobione grzanki czosnkowe.

Jak widzicie przygotowanie zupy nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Osobiście jestem ich wielką fanką, ale tylko w formie kremów, najlepiej z dodatkiem groszku ptysiowego lub domowych grzanek. Mniam! A jakie zupy są waszymi ulubieńcami?

Do kolejnego, Ania 🙂

Tagi:

Podobne Artykuły

dodał
Poprzedni Wpis Następny Wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

0 udostępnień